Było leczo z piersią z kurczaka, a teraz tradycyjne z kiełbasą + jeszcze parówki.
Leczo z parówkami i kiełbasą
Składniki:
- 200 g parówek
- 200 g kiełbasy (u mnie podwawelska)
- puszka pomidorów
- 2 papryki (1 czerwona i 1 zielona)
- 2 cebule
- 1 puszka kukurydzy
- 1 duża cukinia (ok. 200-250 g)
- 4 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka ostrej papryki
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 60 g koncentratu pomidorowego
- sól
- pieprz
- cukier
Wykonanie:
Parówki kroimy w plasterki, kiełbasę w półplasterki. Cebulę kroimy w kosteczkę. Paprykę w kostkę 2 cm x 2 cm. Cukinię kroimy w plastry, które następnie kroimy na cztery.
Na patelni rozgrzewamy oliwę i wrzucamy kiełbasę. Gdy wytopi się z niej tłuszcz, dodajemy parówki. Całość podsmażamy i po ok. 7 min dorzucamy cebulę, przeciśnięty przez prasę czosnek i paprykę - ostrą i słodką. Następnie dorzucamy paprykę, cukinię i odcedzoną kukurydzę. Mieszamy, dodajemy pomidory i koncentrat, doprawiamy i podduszamy pod przykryciem przez 30 minut.
Można podawać bez niczego, z ryżem bądź z kromką pieczywa.
Smacznego :)
Pyszności, jakoś w tym roku zapomniałam o leczo i w sezonie jadłam chyba ze dwa razy tylko.
OdpowiedzUsuńTo stanowczo za mało :)
UsuńNigdy nie jadłam leczo z kukurydzą, muszę koniecznie spróbować.
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Ja uwielbiam kukurydzę, a w tym leczu (?) smakuje super :)
UsuńAleż pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńA jeszcze lepiej smakuje ;)
UsuńRobię takie cus czasami. Obowiązkowo musza byc paówki hehe Pycha ;)
OdpowiedzUsuńJa nawet wolę parówki niż kiełbachę :P
Usuń