Czaiłam się żeby je zrobić już od dłuższego czasu. Masę kajmakową kupiłam na Wielkanoc, bo miałam w planach robić mazurka, jednak tak się narobiłam przy innych rzeczach, że mi się odechciało, a masa leżała. W końcu doczekała się swojego momentu i tak oto właśnie zrobiłam:
Wafle kajmakowo - dżemowe
Składniki:
- 1 opakowanie wafli torowych
- 1 dżem z czarnej porzeczki (bądź malinowy, bądź inny kwaśny)
- 1 opakowanie masy krówkowej - kajmaku (ja miałam 1kg, ale zdecydowanie ta mniejsza puszka starczy - oczywiście może także kupić mleko skondensowane i je ugotować, ja jednak poszłam na łatwiznę :) )
Wykonanie:
W opakowaniu jest pięć wafli, więc warstw będzie cztery. U mnie wyglądało to tak: wafel - kajmak - wafel - kajmak - wafel - dżem -wafel - kajmak -wafel. Oczywiście wafle smarujemy dokładnie czy to kajmakiem, czy dżemem. Tak aby cały był pokryty. Całość zawijamy w folię i "przygniatamy" czymś ciężkim na ok. 30 minut. Później kroimy w kostkę, w romby czy jak kto woli, a resztę możemy przechowywać w lodówce. Sprawdza się idealnie nie zapowiedzianych gości (tak jak ja miałam) do kawy czy herbaty. Oczywiście już nie słodzonych :)
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz