Kocham truskawki i kocham budyń. Ahhhh i kocham kruche ciasto, więc jak mogłabym ich nie połączyć :) Dlatego postanowiłam zrobić:
Tartę budyniowo-truskawkową
Składniki:
CIASTO: (półkruche)
- 2 szklanki mąki (typ 450)
- 1/4 szklanki cukru
- 2 żółtka
- 2 łyżki śmietany (18%)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 200 g masła (bądź margaryny)
NADZIENIE:
- 1 opakowanie budyniu śmietankowego
- 2 łyżeczki cukru
- 250 g truskawek
Wykonanie:
Do
misy wsypujemy, przesiane wcześniej, mąkę, cukier, cukier waniliowy
oraz proszek do pieczenia. Następnie oddzielamy delikatnie żółtka od
białek. Dorzucamy masło, które siekamy nożem, dorzucamy
śmietanę i wszystko razem szynko zagniatamy. Ciasto będzie zagniecione
wówczas, gdy do rąk nie będzie nam się nic przyklejało. Ciasto wkładamy do zamrażalnika na ok. 20 minut.
Formę do tarty smarujemy tłuszczem. Ciasto (po wyjęciu z zamrażalnika) wałkujemy - dość cienko - i wykładamy nim formę. Piekarnik nagrzewamy do 180 st. C i wkładamy ciasto na ok. 20-25 minut.
Budyń gotujemy zgodnie z opisem na opakowaniu, studzimy. Truskawki kroimy w plasterki.
Ciasto po wyjęciu z piekarnika studzimy, po czym na wystudzone ciasto wykładamy (także wystudzony) budyń, a na budyń układamy pokrojone w plasterki truskawki.
Opcjonalnie truskawki można zaleć galaretką i wstawić do pierkanik, moja tarta jest jednak bez galaretkowa :)
Smacznego :)
Ale apetycznie wygląda! Koniecznie muszę zrobić, jak tylko uda mi się gdzieś dorwać tanie truskawki :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :) W TESCO od dzisiaj jest koszyczek 500 g za 2,99 zł więc warto :)
UsuńWiem już, na co wykorzystam te pół kilo truskawek z lodówki. Miesiąc się zbierałam do tej decyzji :D
OdpowiedzUsuń